poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Wegańskie kakaowe pancakes


 Witajcie!
To ostatni poniedziałek wakacji, dlatego z tej okazji przygotowałam sobie na śniadanie prawdziwe slow food. Czemu nie?
 Odkąd jestem na diecie roślinnej tęsknie za naleśnikami. Prawdziwymi naleśnikami, które robi moja Mama. Z jajek i mleka. Od tamtej pory szukałam idealnego przepisu na naleśniki. Próbowałam różnych sposób, ale z moim talentem do smażenia... prezentowały się kiepsko. Aż wczoraj na puszka.pl wyczytałam o mące sojowej. Ok, mąkę mam, mogę spróbować. 
Są pyszne, puszyste, mało słodkie. Idealne. Kakaowe wyszły z przypadku, ponieważ w lodówce miałam tylko mleko czekoladowe. Ale wyszły świetne! W dodatku przygotowałam sobie ciepły sos truskawkowy - małe wspomnienie odchodzącego lata. Myślę, że będą smakowały wszystkim. 
Ja zrobiłam z nich placuszki a'la pancakes na próbę, bo bałam się smażyć duże naleśniki. Polecam i Wam ten sposób.

Pyszne, wegańskie, kakaowe pancakes z brzoskwinią, bananem i ciepłym sosem truskawkowym
z dedykacją dla nowej czytelniczki - mojej Mamy



Składniki:

pół szklanki mąki pszennej
pół szklanki mąki kukurydzianej
łyżka mąki sojowej
mleko(możecie użyć dowolnego, u mnie mleko czekoladowe, rozcieńczyłam wodą) - do uzyskania konsystencji naleśnikowej
odrobina oleju
pół łyżki kakao
szczypta soli i proszku do pieczenia

Składniki wymieszać. Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni.
Smacznego i miłego dnia!

22 komentarze:

  1. widzę, że wegańsko stale u Ciebie :) to mi się podoba! ciekawy przepis na naleśniki, tego jeszcze nie próbowałam, także jak najszybciej zabiorę się za smażenie :)
    pozdrowienia dla Mamy i miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mąka sojowa to dla mnie nowość.Chętnie kupię i zrobię, bo wyglądają wyśmienicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają obłędnie :) Strasznie mi się podobają dzisiejsze zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dalej się dziwię jak mogą wyjść bez jajek, a jednak Twoje wyglądają idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowałaś się na weganizm? Super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie sobie dziś dogadzałaś! :D
    Ja ogólnie nie pamiętam kiedy ostatnio naleśnikowałam! Skandal!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mąka sojowa? Boże drogi, pierwsze słyszę :D
    No ale muszę przyznać, że pancakes pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale pyszności na twoim talerzu! *.* Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne te pancakesy i ten sos *-*
    pozdrowinia dla nowej czytelniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszły świetne!
    Pozdrowienia dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia na diecie roślinnej! Duże wyzwanie, ale myślę, że jesteś już przygotowana i dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie dostałaś mąkę sojową? :) czy może sama zmieliłaś ziarna? Wyglądają świetnie te placuchy!

    OdpowiedzUsuń
  13. to powodzenia na weganizmie! ;) widać, że i na takiej diecie można zjeść przepyszne śniadanie :>

    OdpowiedzUsuń
  14. o tej mące jeszcze nie miałam pojęcia :)
    placki i owoce ,one muszą być! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Apetyczne szkoda że nie spróbowałam.Dzięki za dedykacje



    🍇 .

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie wyobrażam sobie życia bez jajek ^^ To moje uzależnienie. Ale Twoje placki wyglądają perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę że i ty nabierasz wprawy w robieniu wegańskich potraw ;D
    Pancakes wyszły ci idealne !

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak bardzo duzo pysznosci na jednym talerzu <3 !

    OdpowiedzUsuń
  19. Pysznie.. :) Sama nie jestem weganką, ale lubię wegańskie przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna wieżyczka:) aż nie możemy się jej oprzeć :)

    OdpowiedzUsuń