Przyznam się bez bicia. Pierwszy raz upiekłam granolę i żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej!
Od dzisiaj jestem zwolenniczką granoli i to będzie mój hit na maj!
Moim zdaniem jest pyszna. Kto uwielbia banana i kakao będzie zadowolony!
Składniki:
- 100 g płatków owsianych niebłyskawicznych,
- banan(im dojrzalszy tym lepiej),
- 2 łyżki miodu(można dać więcej, ale wydaję mi się, że banan i tak wystarczająco osłodzi granolę),
- łyżeczka kakao i cynamon,
- dodatki można dobierać dowolnie, ja wybrałam siemię lniane, suszoną żurawinę, nasiona słonecznika i orzechy ziemne
Przygotowanie jest banalnie proste.
Banana należy rozgnieść, dodać cynamon i kakao(wg waszych upodobań), wymieszać, dodać miód i płatki owsiane i znowu mieszać.
Taką mieszankę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec około 20 min. w temperaturze 180 stopni. Granolę należy, co jakiś mieszać. I gotowe!
Przekładam gotową granolę do słoiczka, dodaję ulubione dodatki i mieszam.
Ja swoją podałam z malinowym twarożkiem (chudy twaróg wymieszany z mrożonymi malinami, żółtkiem jaja i odrobiną cukru wanilinowego).
Ja swoją podałam z malinowym twarożkiem (chudy twaróg wymieszany z mrożonymi malinami, żółtkiem jaja i odrobiną cukru wanilinowego).
Wartości odżywcze:
100 g zawiera: 290 kcal, 8,7 g białka, 40,5 g węglowodanów, 10,4 g tłuszczu
Smacznego!
też jeszcze nigdy nie robiłam granoli, muszę to koniecznie nadrobić! :D
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bardzo mi się podoba :)
uwielbiam ten spokój i czystość płynące z Twoich zdjęć :) a taką granolę chętnie kiedyś spróbuję ;3
OdpowiedzUsuńMam takie same odczucia dotyczące zdjęć!
UsuńChyba już wiem jaka granola będzie u mnie następna! :D
OdpowiedzUsuńteż jak na razie nie próbowałam sama stworzyć granoli, ale ten post mnie do tego nakłonił ;D
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie robiłam granoli. Twoja jednak wygląda tak smacznie, że chyba czas ją zrobić!:)
OdpowiedzUsuńGranola jest świetna <3 Piekne zdjecia <3
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że granola w takich smakach zdobywa moje serce jeszcze w piekarniku... Ten zapach jest nie do opisania :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie zapisałam przepis i w weekend upiekę moją pierwszą granolę :)
OdpowiedzUsuńA.