poniedziałek, 30 czerwca 2014

Owsianka miętowy banan


 Dzisiaj wyczarowałam takie coś!
Dobrze jest wstać rano, wejść do ogródka i zerwać świeżą miętę. Dzień od razu staje się piękniejszy.
Przyznam się, że dawno nie jadłam czegoś tak pysznego. Chociaż góruje tutaj brzoskwinia, to jednak owsianka o smaku banana i mięty odgrywa tu główną rolę.




Miłego dnia kochani!

14 komentarzy:

  1. haha a powiem Ci, że jak gotowałam dzisiaj owsiankę, to właśnie pomyślałam, że już coraz cieplej się robi, to wypada miętową ugotować :) połączenie mięty i banana musiało być świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Banan i mięta? Intrygujące i oryginalne połączenie! Zdecydowanie do spróbowania :)
    No i ten cudny kolor... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie co dnia świeża mięta :) ciekawe, a zarazem smaczne połączenie dziś tworzyłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm, dość oryginalne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym spróbowała tego cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziś dużo zieleni na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się z miętą nie lubię :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgrałyśmy się trochę, bo u mnie dzisiaj miętowa kasza gryczana z bananem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi się mięta kojarzy z truskawkami, ale z bananem też musiała być smaczna ta owsianka :3

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawa jestem tego połączenia!
    a no i mięty w ogródku zazdroszczę! :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Cos wpsnaiłego wyczarowałas <3 !

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku jaki kolor! Pięknie to się wszystko ze sobą komponuje :)

    OdpowiedzUsuń