Ze względu na tą pogodę musiałam robić zdjęcie na parapecie. Nie lubię tego...
Wiem, wiem. Jestem nudna z tymi kremowymi owsiankami.
Ale ona jest taka pyszna! Idealna... I co najważniejsze - nie wymaga użycia blendera, a to za sprawą... jajka, które nadaje owsiance odpowiedniej gęstości. Do tego dorzucam pokrojone jabłka i płatki ,,znikają" w tej ,,chmurce".
Przepis taki jak tutaj, z jednym wyjątkiem: nie dodawałam cynamonu. Użyłam go natomiast w ,,sosie", który składa się z serka Bieluch, kakao i właśnie cynamonu.
Dodałam kiwi, niezawodne siemię lniane oraz(nie mogłam się powstrzymać) odrobinę cukru trzcinowego.
Ta owsianka to idealne śniadanie na zakończenie ciężkiego tygodnia w szkole i rozpoczęcie weekendu.
Przyznajcie racje.
O tak, dodatek jajka to strzał w 10 :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nudna nie jesteś, bo na takie zdjęcia to mogłabym długo długo patrzeć!
Sama jeszcze nie próbowałam dodać jajka do owsianki. Jakoś troszkę się obawiam co z tego może wyjść. Jednak twoje śniadanko prezentuje się smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńprzy takich zdjęciach i podaniach owsianki nie ma mowy o nudzie ;)
OdpowiedzUsuńowsianka idealna jak zawsze na każdy poranek :) tym bardziej tak smacznie podana!
OdpowiedzUsuńz owsianką nie ma nudy!
Owsianka nigdy się nie nudzi, bo wystarczy dodać choć jeden inny składnik i już staje się wyjątkową :-)
OdpowiedzUsuńNawet i ja dziś owsiankuję : D
Mój blog ma nowy adres: glutenfreebreakfast.blogspot.com :-)
przyznaję rację! :D
OdpowiedzUsuńOj tak, jajko nadaje owsiance niesamowitej konsystencji :D
OdpowiedzUsuńOwsianka się nigdy nie nudzi!
OdpowiedzUsuńKremowe owsianki nigdy nie są nudne, co Ty gadasz! ;)
OdpowiedzUsuńNie jestes nudna ! Jest super <3 !
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą z jajkiem!
OdpowiedzUsuńcała owsianka prezentuję się bardzo pysznie :)
Ale pyszności *.*
OdpowiedzUsuńłaaał wyglada super! a ja właśnie muszę zrobić sobie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://creativamente-o-sztuce.blogspot.com